środa, 6 lutego 2013

Mam doła

Doła, załamkę czy jak to tam zwać. Generalnie nie czuję się dobrze psychicznie. Poniekąd odpowiedzialna za to jest zbliżająca sie Małpa po drugie odpowiedzialne są ostatnie dni kiedy była sama z Maluchem i troche dało mi to do wiwatu.
Nie jest dobrze. O wszystko się czepiam. Nic mi się nie chce. Znowu zaczęłam olewać starania z racjonalnym odżywianiem i pilnowania jako takich godzin posiłków. Jak patrzę na swoje sadło to chce mi się wyć. Chce mi się też wyć z tego powodu jak wiek/przebyta ciąża/cokolwiek innego wpłynęło na ewidentną różnicę w metabolizmie.  Kiedyś nie musiałam duzo robić żeby mieć w miarę przyzwoite ciało oraz wagę a teraz .... eh. Źle mi z tym.
Ćwiczyć ćwiczę według swoich planów. Dzisiejszy bieg jednak był porażką. Nawet nie wklejam tabelki bo nie mam ochoty patrze na swoje dzisiejsze osiągnięcie. Przekonałam się za to (po raz drugi), że jak mam mega nerwa to biegać nie mogę. Miałam złe nastawienie od samego początku i nie potrafiłam przekierunkować swoich torów myślowych.
No nic to.
Mam nadzieję, że niedługo mi ten parszywy humor pryśnie. Oby ! Bo mam w planach za dwa tygodnie zrobic coś czego jeszcze nigdy w zyciu nie robiłam - chodzi o aktywność sportową ale nic wiecej nie powiem ;)

6 komentarzy:

  1. Nigdy nie mów nigdy! Zły humor pryśnie szybciej niż się pojawił. Pamiętaj, że każda Twoja aktywność jest o 100 % lepsza niż siedzenie w miejscu i rozmyślanie i nie ma złych biegów tylko są złe myśli : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wow ! może nie zdajesz sobie sprawy ale sprawiłaś mi teraz mega pozytywnego kopniaka :D
      chyba tego mi było trzeba.

      Usuń
  2. Czyli mamy dzieci w podobnym wieku :) Nie martw się ja też tak mam, że jak parę dni jestem sama z córką (ona teraz przechodzi masakryczny bunt dwu latka) to mam ochotę wyjść na ulicę i zabijać ludzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D też tak miewam :D ale często mam też ochotę zamknąć się w jakimś dźwiekoszczelnym pomieszczeniu tak na 15 min i mniec wszystko w d.... ;)

      Usuń
  3. każdy ma czasem zły dzień i nic się wtedy nie chce- to normalne. zaraz ci przejdzie, jutro będzie nowy, lepszy dzień ;) głowa do góry, dasz radę, bo kto jak nie ty? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najgorszy trening jest lepszy niż jego brak :) uszy do góry:)

    OdpowiedzUsuń